poniedziałek, 1 grudnia 2014

WZLOTY I UPADKI - PODSUMOWANIE

WALKA WALKA ZE SOBĄ.

Podsumuję co udało lub czego nie udało mi się osiągnąć.

Czasem popadam w ciąg zakupowy zwłaszcza ubraniowy. Rzucam się na sklepy i kupuję, kupuję. Nie są to jednak sterty rzeczy jak kiedyś.

Myślę nad tym co kupuję, czyli nie kupuję za dużych, za małych rzeczy. Staram się by były one ponadczasowe.
 Zastanawiam się czy faktycznie będę w tym chodzić, czy dana rzecz pasuje do czegokolwiek co mam w szafie, żeby potem się nie okazało, że muszę dokupić znowu coś by zestawić z tym co wcześniej kupiłam. Zastanawiam się czy nie mam podobnej rzeczy już.

Nie chodzę już co tydzień po secondhandach. Właściwie to ostatnio byłam tam dwa miesiące temu i ... nic nie kupiłam, bo już mi się tam nic nie podoba.

Ilość kosmetyków i ubrań w szafie znacząco zmalała. Niestety ostatnio kupiłam parę rzeczy i cóż muszę zrobić generalny przegląd starych rzeczy i powyrzucać parę.

Uważam, ze pomimo upadków to wzloty jednak są dominujące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz