poniedziałek, 6 lutego 2017

MINIMALIZM W KOSMETYKACH - CZYLI CO SIĘ ZMIENIŁO PO ROKU - PUDRY, PODKŁADY, BRONZERY, CIENIE DO BRWI

Tak obecnie przedstawia się moja "kolekcja" podkładów, pudrów, bronzerów, rozświetlaczy i cieni do brwi. po jednej sztuce - wystarczy. Podkłady są dwa, bo jeden ciemniejszy na lato.



czwartek, 2 lutego 2017

MINIMALIZM W KOSMETYKACH - CZYLI CO SIĘ ZMIENIŁO PO ROKU - SZMINKI

SZMINKI:

Tu nie będzie minimalizmu :)

Tak było:
Dwa lata temu (zdj. po lewej) 
Rok temu (zdj. po prawej)


A tak jest:




Uwielbiam , używam (3 najczęściej kocham je - nie pozbędę się  😊

MINIMALIZM W KOSMETYKACH - CZYLI CO SIĘ ZMIENIŁO PO ROKU - KREDKI DO OCZU, UST, EYELINERY

KREDKI DO OCZU, UST, EYELINERY:

Tak było dwa i rok temu:
Tak jest teraz:

Doszedł 1 eyeliner i  2 kredki do ust, które wraz ze szminkami używam często.
pewnie ta mała kredeczka pójdzie do kosza wkrótce. Daję jej jednak jeszcze szansę.

Czyli w kredkach niewiele zmian ilościowych :)


 

MINIMALIZM W KOSMETYKACH - CZYLI CO SIĘ ZMIENIŁO PO ROKU - BRONZERY, ROZŚWIETLACZE, RÓŻE


BRONZERY, ROZŚWIETLACZE, RÓŻE

Tak było:
- u góry sprzed dwóch lat:
- poniżej sprzed roku:


A tak jest:


Doskonale sobie radzę bez różu, który mi jakoś nie pasował.
 Kupiłam bronzer Bahama Mama ze swojej chciejlisty.

MINIMALIZM W KOSMETYKACH - CZYLI CO SIĘ ZMIENIŁO PO ROKU - CIENIE DO OCZU

Naszła mnie refleksja na temat podsumowania bieżącego roku. Przeważnie robi się to na początku roku, ale luty to też doskonały miesiąc :)

 CIENIE:

Tak było kiedyś: (1 zdjęcie sprzed dwóch lat, 2 sprzed roku)

Tak jest teraz:
Systematycznie używam paletki i  2 cieni. Reszta na okazje. jedne cienie mam w torebce. przydają się.
Nie jestem w stanie rozstać się chociaż z jednym ponieważ je naprawdę używam. Te nieużywane poszły do kosza.
Może wielkich zmian nie ma, ale jak dla mnie widzę wielki postęp :)
Czekam na idealną paletkę do toaletki. Na razie mam tyle ile potrzebuję.

Oczywiście jedna osoba powie - to nadal dużo, inna w ogóle kosmetyków do makijażu nie używa.

Każdy powinien mieć tyle ile mu potrzeba, a nie ile "wypada według minimalistów".