poniedziałek, 29 lipca 2013

POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI

Z czego  bierze się takie gromadzenie.
Pewnie w Polsce dalej pamiętamy czasy, gdy nic w sklepach nie było. Jak rzucili towar to ludzie się na niego rzucali. Teraz wszystkiego jest pełno, a my kupujemy wiele rzeczy niepotrzebnych - bo może się przydać.
Zostawiamy ubrania, bo uważamy, że moda wraca. Czy jednak na pewno?
Wraca, ale odmieniona. Ubrania są podobne, ale różnią się często ważnymi elementami. Więc raczej nie wraca ta sama.
Pozostawianie ubrań za małych - ehhh ileż ich było w mojej szafie. Nie doczekały swojej szansy - 15 lat i nie zmieniło się nic w mojej sylwetce w stronę mniejszych ubrań. Przestałam się łudzić. Zresztą jakbym tak schudła to kupie sobie ładniejsze.
Buty - ciasnawe - a nuż się rozbiją - niestety pomimo wielu prób nie zwiększyły rozmiaru:(

Po uzmysłowieniu sobie że:

  • zostawianie ubrań, bo moda może powrócić jest bez sensu,
  • zostawianie ubrań z lat wczesnej młodości - teraz za ciasnych - jest często bezcelowe,
  • buty ciasne będą dalej ciasne i po wyjściu ze sklepu i ciężko będzie je rozchodzić (czasem się udaje)
  • znaczne usterki w ubraniach nie będą przeze mnie naprawione. Mała dziurka ok ale do wielkich przeróbek nie dojdzie (ileż takich rzeczy leżało parę lat czekając na przeróbki)

doszłam do wniosku,że żadnej litości:

  • stare ubrania wyrzucam lub oddaje,
  •  przeróbki ubrań tylko tych naprawdę opłacalnych, bo reszta nie doczeka swojej szansy,
  • ubrania się nie rozciągną, a ja nie skurczę do rozmiaru liceum (biustu np. nie odetnę),
  • jeśli but w sklepie jest ciasny to lepiej go zostawić w spokoju i poszukać wygodniejszych,
  • moda w takiej samej formie nie wraca więc należy się zastanowić czy warto trzymać całą szafę starych rzeczy. Może warto zostawić dwie ale ponadczasowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz